Spektakle. alternatywnych grup z całej Polski, koncerty, wystawy, pokazy filmowe, happeningi ogromna parada. Artyści nie dadzą nam usiedzieć w miejscu i ze sztuką wejdą,niemal wszędzie - nawet do toi-toia. Rusza największy festiwal sztuki w Białymstoku.

Dni Sztuki Współczesnej to nie tylko pokazy, ale przede wszystkich zabawa z widzami - mówi Katarzyna Lewończuk-Bancerewicz z Białostockiego Ośrodka Kultury. To już 24. edycja festiwalu. Jak co roku, również teraz będzie sporo ekperymentów. Jeden z nich to miejska parada. Weźmie w niej udział czterdziestu statystów, aktorzy i Chór Politechniki Białostockiej. -W finale na placu przed Teatrem Dramatycznym rozsypane będą 2 tony jabłek, które po spektaklu widzowie będą mogli zjeść - mówi Lewończuk- Bancerewicz. Podczas tego - trwającego 10 dni - święta sztuk intermedialnych zobaczymy wiele świetnych spektakli, w tym dwa w wykonaniu grup, które do Białegostoku przyjadą po raz pierwszy: Komuny Otwock i Teatru Łaźnia Nowa. Będzie też miejsce na literaturę. Od dzisiaj w toi-toiach, za drobną opłatą, można czytać komiksy. Także dziś fragment wiersza Michała Zabłockiego zostanie wymalowany spray'em na ulicach. 1. "Słowack