Najpierw powstawały serie szkiców, potem rekwizyty, i wówczas dopiero rozpoczęły się próby "Białego jelenia". Po 4 miesiącach pracy, korygując własne pomysły dzięki uwagom doświadczonych ludzi teatru, {#os#8731}Stasys{/#} zadebiutował jako reżyser, kostiumolog i główny bohater w swej pierwszej sztuce. Blisko półtora roku temu Jerzy {#os#1241}Grzegorzewski{/#} zaproponował artyście takie ryzykowne przedsięwzięcie. Było to po wystawie Stasysa "Historia i Życie", zakończonej pełną symbolicznych treści akcją. Wydarzenie miało miejsce w Galerii Studio, zaś obecnie w Teatrze Studio można oglądać historię życia i sztuki autora "Białego jelenia". Stasys ożywił swoje prace, przywołał pamięć o rodzicach, a sam zdobył się na zagranie - siebie samego. Kiedyś w dzieciństwie, bawił się z kolegami w teatr, za czasów studenckich doświadczał emocji twórcy teatru amatorskiego, potem parokrotnie próbował sił w dziedzinie per
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 102