Legendarny białoruski musical "Narodny Albom" (Album Ludowy) wystawiono po 20 latach od premiery w prestiżowej sali koncertowej Prime Hall w Mińsku. Koncert odbył się w piątek wieczorem przy pełnej sali.
- To wielka radość, że po 20 latach ten musical wrócił do Mińska, w którym powstał - powiedział PAP obrońca praw człowieka i działacz na rzecz kultury białoruskiej Aleś Bialacki. - Jeszcze niedawno wydawało się, że to niemożliwe - dodał. "Narodny Albom" był projektem niezależnych muzyków białoruskich, którzy 20 lat temu w studiu niezależnego radia "101,2" nagrali album z 27 piosenkami w języku białoruskim odwołującymi się do dziedzictwa przedwojennych białoruskich miasteczek, ale we współczesnych aranżacjach. W nagraniu i przygotowaniu utworów wzięły udział takie gwiazdy białoruskiej muzyki jak: Lawon Wolski, Kasia Kamocka, Weranika Krugłowa, Alaksandr Pamidorau, Zmicier Wajciuszkiewicz, Mikoła Trus. Płytę uznano wówczas na Białorusi za album roku, a wiele piosenek z "Narodnego Albomu" weszło do kanonu popularnej muzyki białoruskiej. Piosenki podkreślały bogactwo i wielonarodowość kultury białoruskiej, w której oprócz eleme