EN

25.04.1976 Wersja do druku

Białe małżeństwo

Całą swoją twórczość traktuję równocześnie jako ciągłą polemikę ze współczesnym teatrem oraz recenzentami teatralnymi - pisał Tadeusz Różewicz. Słowa jego odnieść można i do "Białego małżeństwa". W Warszawie zrobiono z "Białego małżeństwa" niemal farsę, z kolei inscenizacja we wrocławskim Teatrze Współczesnym bliższa była dramatowi, jakim w istocie jest ta sztuka. W Teatrze Wybrzeże w Gdańsku realizatorzy poszli jeszcze dalej w tym kierunku, chociaż nie ustrzegli się nużących dłużyzn. Bogata scenografia Mariana Kołodzieja zazębiała się z równie bogatą inscenizacją. Reżyser Ryszard Major zastosował tyle symboliki w tym pastiszu, tyle zjaw sennych, walk byków, grzybobrań, korowodów rodem jakby z malarstwa Malczewskiego, że kontury przedstawienia wyraźnie się zamazują. Bohaterkami dramatu są dwie budzące się seksualnie panienki, zmagające się ze swą biologią wśród ogarniętego seksem otoczenia. Zdaje się, że całe oto

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Białe małżeństwo

Źródło:

Materiał nadesłany

Czas nr 17

Autor:

Bożena Żakowska

Data:

25.04.1976

Realizacje repertuarowe