Ale mieliśmy w kwietniu w Warszawie do oglądania jeszcze jedną wspaniałą rolę: Krystyna {#os#305}Janda{/#} wystąpiła z monodramem "Biała bluzka", do tekstów Agnieszki {#os#8346}Osieckiej{/#}. Piszę "z monodramem", choć nie wiem, czy jest to najlepsze słowo na określenie przedstawienia, w którym tekst mówiony przeplatany jest piosenkami i w którym obecna na scenie aktorka toczy dyskurs z głosem płynącym z głośnika. W każdym razie, jakkolwiek by go nazwać, jest to spektakl bardzo interesujący, bardzo oryginalny i dający widzom rzadką okazję obcowania przez półtorej godziny wyłącznie ze znakomitym aktorstwem Jandy. "Biała bluzka" - to adaptacja bodaj nie wydanej jeszcze powieści {#os#8346}Osieckiej{/#} pod tym tytułem. Powieści o dziewczynie niewątpliwie urokliwej, pełnej fantazji, żyjącej na imponującym luzie, w całkowitym oderwaniu od reguł tego świata, zapewne kłopotliwej w bliższym pożyciu i jednocześnie nieszczęśliwe
Tytuł oryginalny
Biała bluzka (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
?