Bez teatrów, bez kościołów i bez ekologów. Tak wygląda jedna z wizji Łodzi przyszłości, przedstawionych w niedzielę w Teatrze Nowym. Miejscy aktywiści pogrążeni w hipnozie opowiadali o tym, jak ich zdaniem miasto zmieni się przez najbliższe 100 lat.
Łódzcy społecznicy zostali zaproszeni do projektu "Wyśniona rewolucja" przez Alicję Rogalską. Performance według jej pomysłu zrealizowano w ramach wydarzenia "Awangarda i socrealizm" zorganizowanego z okazji trwających właśnie obchodów 65-lecia Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka. "Postanowiłam skupić się na utopijnym myśleniu o przyszłości - punkcie wspólnym dla awangardy i socrealizmu. Nie chciałam jednak robić projektu historycznego, lecz zastanowić się, jak dziś myślimy o przyszłości. Zaprosiłam więc łódzkich działaczy i działaczki, aktywistów i aktywistki, czyli osoby, które zajmują się kształtowaniem rzeczywistości tu i teraz. Zadam im pytanie, jak wygląda Łódź w przyszłości" - mówiła w rozmowie z "Wyborczą" Rogalska. W hipnozie wzięli udział miejscy społecznicy, m.in. Hanna Gill-Piątek, Katarzyna Mikołajczyk, Przemysław Górski, Iza Desperak i Martyna Dominiak. W stan transu wprowadził ich hipnotyzer i bioenergoterap