EN

14.02.2020 Wersja do druku

Bez ręcznego sterowania w Teatrze Bagatela

Nie można nowego dyrektora Teatru Bagatela karać za to, co robił jego poprzednik - mówił radny Wojciech Krzysztonek podczas środowej dyskusji na temat nowego statutu teatru. Relacja Magdaleny Kursy w Gazecie Wyborczej - Kraków.

Wątpliwości radnych, którzy debatowali nad statutem Teatru Bagatela (jest jednostką miejską), wzbudził punkt dotyczący wyboru kierownictwa teatru. Zgodnie z projektem statutu zastępców dyrektora Teatru Bagatela miał wskazywać nie on sam, a prezydent miasta. - Dyrektor powinien mieć możliwość, by samemu dobrać sobie współpracowników - komentowała radna KO Małgorzata Jantos, przewodnicząca komisji kultury. Ręczne sterowanie to błąd Radny Wojciech Krzysztonek (KO) ostrzegał, że nikt poważny nie wystartuje w konkursie na dyrektora Bagateli, jeśli będzie na swym stanowisku ubezwłasnowolniony. - Powoływanie przez prezydenta miasta zastępców dyrektora teatru oznacza ręczne sterowanie placówką. To błąd! Nowemu dyrektorowi trzeba dać wolność wizji kulturalnej, która wiąże się z wolnością w powoływaniu zastępców - mówił Krzysztonek. Ostatecznie podczas głosowania radni przyjęli nowy statut wraz z poprawką Wojciecha Krzysztonka o tym,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bez ręcznego sterowania w Teatrze Bagatela

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków online

Autor:

Magdalena Kursa

Data:

14.02.2020

Wątki tematyczne