"Sedinum, prochy i rock'n'roll" w reż. Adama Opatowicza w Teatrze Polskim w Szczecinie. Pisze Katarzyna Stróżyk w Kurierze Szczecińskim.
W starej, szczecińskiej kamienicy pojawia się leciwa Niemka. Przed wojną mieszkała tu z rodzicami, dziś - przywiozła prochy brata, który pragnął być pochowany w miejscu kojarzącym się mu z najszczęśliwszymi chwilami dzieciństwa. Miasto od lat już nie jest niemieckie, a budynek dawno przestał był sielską oazą zapamiętaną przez frau Block. Teraz mieszka tu kilka pokoleń Polaków, na pozór mających ze sobą niewiele wspólnego - jest ksenofob i jego nieco histeryczna małżonka, idealistyczna przewodnicząca wspólnoty mieszkaniowej, grający ostrego rocka trzej młodzi alterglobaliści. O dziwo, gdy dochodzi do spotkania, okazuje się, że znalezienie płaszczyzny porozumienia wcale nie jest takie trudne. "Sedinum, prochy i rock'n'roll" to sztuka napisana przez Krzysztofa Bizia specjalnie dla Teatru Polskiego. Spektakl, w reżyserii Adama Opatowicza, ilustrowany muzyką Carla Loewego, premierowo wystawiono w sobotę. Tekst szczecińskiego dramaturga stan