Książka "Trainspotting'' opowiada o świadomym wyborze narkotyków jako drogi życiowej. Jej teatralną wersję po raz pierwszy w Polsce będzie można obejrzeć w katowickim Teatrze Śląskim.
Kariera "Trainspotting" nierozerwalnie związana jest z realizacją filmową Danny'ego Boyle'a z 1996 r. Trzy lata wcześniej w Wielkiej Brytanii pojawiła się książka Irvine'a Welsha pod tym samym tytułem. "Trainspotting" to opowieść o Edynburgu początku lat 90., o życiu na marginesie, o nałogu narkotykowym, życiu od działki do działki, a także próbach wychodzenia z uzależnienia. Rzeczywistość ówczesnej Szkocji w przekonaniu twórców spektaklu jest bliska problemom także młodych Ślązaków. Bohaterowie próbują żyć w świecie, który tak naprawdę niewiele może młodym ludziom zaproponować. Realizatorzy katowickiego przedstawienia założyli, że będzie ono pozbawione moralizowania. Nie chcą stać się drogowskazem dla młodych ludzi, tłumacząc im, co jest dobre, a co złe. - Film i książka wytoczyły nowe ideowe prądy dla ludzi między 18. a 30. rokiem życia. Produkcja będzie lekko ekstremalna. W naszym kraju wchodzimy w cywilizację ćpuna. Zawsz