"Zemsta" w reż. Waldemara Śmigasiewicza w Och-Teatrze w Warszawie. Pisze Marek Kujawski w serwisie Teatr dla Was.
Dramat hrabiego Aleksandra Fredry to jedno z ważniejszych dzieł podstawowego kanonu lektur obowiązkowych, do którego (mimo, iż jest komedią), podchodzimy na kolanach. "Zemsta" jest dla Polaków nieomal świętością. Głęboko osadzona w naszej kulturze, pełna świetnych dialogów i komicznych sytuacji, jest również utworem ukazującym polskie przywary narodowe. I z tego też powodu, początkowo wcale nie była tak entuzjastycznie odbierana przez czytelników i przez widzów, a w każdym razie budziła różne emocje. Sztuka doczekała się nie tylko wielu wystawień na deskach różnych teatrów polskich, ale i trzech bardzo dobrych realizacji Teatru Telewizji oraz ekranizacji filmowych. I oto Och-Teatr, który preferuje raczej lżejszy - bo farsowy lub bliższy farsowemu - repertuar, wystawia to klasyczne dzieło! Inscenizacja przy ulicy Grójeckiej wydawała się ryzykowna z kilku powodów, bo i profil teatru jest jasno zdefiniowany, a i scena jest specyficzna ze