Felieton o premierze "Rumcajsa" w Teatrze Polskim powinny właściwie pisać dzieci: w końcu do nich adresowany jest ten musical, one go też najpełniej i najlepiej odczuwają - o czym można było przekonać się na widowni. Ernest Bryll sięgnął do powieści słowackiego autora Vaclava Ctvrtka, spopularyzowanej niesłychanie przez telewizyjną "dobranockę" i wespół z Katarzyną Gartner, autorką znakomitej muzyki, stworzył o sympatycznym zbójniku rzecz sceniczną bardzo zabawną i, jak się okazuje, potrzebną. Jej najlepszą ocenę dał Wojciech Żukrowski, tak pisząc w programie teatralnym o bohaterze tej bajki: "Wiecie, dlaczego Rumcajs jest nam tak bliski? Bo on siedzi w każdym z nas, w Małym i w Dużym, całkiem już dorosłym. Każdy chciałby mieć jego siłę i płynącą z niej odwagą i dobroć. Jak się jest naprawdę silnym i dobrym, wtedy łatwo o pogodę w sercu i życzliwość dla świata. Wtedy i przyjaciele się garną i pokrzywdzeni szukają opieki. (..
Tytuł oryginalny
Bestseller dla najmłodszych
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 71