Pokazem najnowszego filmu Jerzego Skolimowskiego "11 minut" w kinie Babilon w Berlinie rozpoczął się w środę festiwal filmów polskich "filmPolska". Przez najbliższy tydzień niemieccy kinomani będą mogli obejrzeć 35 filmów pełnometrażowych z Polski.
- Celem festiwalu jest umożliwienie niemieckim widzom lepszego poznania społeczeństwa polskiego, co powinno z kolei ułatwić porozumienie między Polakami i Niemcami - powiedziała dyrektorka Instytutu Polskiego w Berlinie Katarzyna Wielga-Skolimowska. Program "filmPolska" obejmuje ponad 100 pokazów, spotkań i dyskusji, które odbędą się w 15 miejscach w Berlinie i Brandenburgii. Wśród 35 filmów pełnometrażowych znajdują się tak znane obrazy jak "Córki dancingu" Agnieszki Smoczyńskiej, "Cosmos" Andrzeja Żuławskiego, "Anatomia zła" Jacka Bromskiego i "Demon" Marcina Wrony. W muzeum Topografia Terroru pokazany zostanie film Sławomira Gruenberga "Karski i władcy ludzkości". Jednym z akcentów festiwalu jest retrospektywa filmów Jerzego Skolimowskiego obejmująca zarówno jego wcześniejsze filmowe przeboje - "Nóż w wodzie" (1962) i "Ręce do góry" (1967/1981), jak i nowsze obrazy, w tym "Cztery noce z Anną" z 2008 roku. Na rozpoczęcie festiwal