To było 22 lata temu ostatnie dni kwietnia 1945. Straszliwa wojna wywołana przez hitleryzm ma się ku końcowi. Już tylko dni, niemal godziny dzielą ludzkość od upragnionego zwycięstwa nad brunatną bestią, zwycięstwa krwawo okupionego przez narody dziesiątkami milionów ofiar. Nieuchronna zagłada czeka Hitlera zamkniętego w podziemnych bunkrach Kancelarii Rzeszy. Ten sam los spotka niedobitki jego niegdyś potężnej armii, broniące się rozpaczliwie w oblężonym Berlinie. U wrót stolicy Niemiec stoją zwycięskie oddziały I i II Frontu Białoruskiego, ramię w ramię z nimi jednostki I Armii WP. Rozpoczyna się decydujący szturm, ostatnia wielka bitwa drugiej wojny, tej wojny, która miała dać Hitlerowi panowanie nad światem, a która przyniosła jemu i narodowi niemieckiemu haniebną klęskę. Nieraz już w ostatnim 20-leciu twórcy - pisarze i filmowcy - brali się za ten temat, tworzyli dzieła o tym okresie, mającym dla ludzkości wymiar patetycznego symbolu
Tytuł oryginalny
Berlin, kwiecień - maj 1945
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandr młodych, nr 112