Liczący ponad cztery minuty film Artura Żmijewskiego "Berek" został usunięty z wystawy "Obok" pokazanej w berlińskim muzeum Gropius Ba
Nie wiadomo do końca, jaka jest przyczyna zlikwidowania ekranu, na którym pokazywano film. Przedstawia grupę nagich mężczyzn i kobiet grających w berka w piwnicy oraz w komorze gazowej byłego obozu zagłady. Z informacji "Rz" wynika, że władze muzeum zareagowały w ten sposób na zapis w księdze pamiątkowej wystawy, gdzie jeden z widzów się skarżył, iż praca polskiego artysty jest "skandaliczna" i "antysemicka". Wpis ten pojawił się tuż po otwarciu wystawy. Jej kurator Anda Rottenberg nie kryła wczoraj w rozmowie z PAP zdumienia wywołanego decyzją o usunięciu pracy. "Berek" powstał w 1999 roku, był już pokazywany wielokrotnie w Niemczech i nigdy nie wzbudził zastrzeżeń. Berlińskie muzeum nie poinformowało o zdjęciu pracy galerii Zachęta, która jest właścicielem pracy Żmijewskiego, ani jego samego. Z korespondencji pomiędzy dyrekcją berlińskiego muzeum a Zamkiem Królewskim w Warszawie wynika jedynie, że usunięcie ekspozycji nastąpiło na