Starostwo obcięło dotację dla Teatru Dzieci Zagłębia o prawie połowę. Dyrektor będzińskiego teatru obawia się o jego przyszłość.
Teatr Dzieci Zagłębia jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Zdaniem dyrektora teatru, Gabriela Gietzky'ego, pieniędzy zabraknie już jesienią. Działalność teatru jest finansowana przez Urząd Miejski w Będzinie, a także Starostwo Powiatowe i to właśnie starostwo obcięło swoją dotację. Do tej pory od starostwa teatr otrzymywał rocznie 750 tys. zł. Ta kwota zmniejszyła się o ok. 50 proc. z 750 tys. zł w roku ubiegłym do 350 tys. zł zaplanowanych w tym roku. - Sygnalizowałem starostwu, że po naszych wstępnych wyliczeniach z księgową pieniędzy na funkcjonowanie wystarczy nam do sierpnia, maksymalnie do września - mówi Gabriel Gietzky. - Nie przewidujemy jednak czarnego scenariusza. Mamy nadzieję, że pieniądze się znajdą. Jeśli nie, wówczas trzeba będzie poważnie się zastanowić, co dalej - dodaje Gietzky. Co ciekawe, w Starostwie Powiatowym w Będzinie twierdzą, że dotacja nie została obcięta, a chwilowo wstrzymana. - W budżecie na 201