EN

9.06.2023, 14:40 Wersja do druku

Będzin. Prapremiera „W pustyni, w puszczy i we śnie” w Teatrze Dzieci Zagłębia

W Teatrze Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana 10 czerwca odbędzie się prapremiera spektaklu inspirowanego powieścią Henryka Sienkiewicza „W pustyni, w puszczy i we śnie” autorstwa Mariusza Gołosza, w reżyserii Roberta Drobniucha.

fot. proj. Alicja Kocurek / mat. teatru

Akcja spektaklu „W pustyni, w puszczy i we śnie” skupia się na losach dwójki głównych bohaterów - Stasia i Nel. Ich życie zostaje wywrócone do góry nogami, gdy zostają porwani i wciągnięci w wir niebezpiecznych zdarzeń. W tej niezwykłej podróży pełnej wyzwań, bohaterowie są zmuszeni stawić czoła nie tylko siłom natury, czy złowieszczym planom innych ludzi, ale przede wszystkim muszą stanąć twarzą w twarz z własnymi lękami i dziecięcym strachem. Jak należy się zachować, kiedy wszystko co nas otacza jest dla nas nieznane? Jak poradzić sobie w świecie, który znamy tylko z opowieści? A może lepiej uciec w swój własny wymyślony świat… Ale, czy na pewno będzie on lepszy?

Spektakl jest opowieścią o roli dzieci w społeczeństwie i ich wpływie na otaczający nas świat, o tym, jak podejmowane przez dzieci decyzje, oddziałują także na dorosłych. Bohaterowie stawiają czoła uprzedzeniom i stereotypom, nie brakuje wątków związanych z tolerancją oraz szacunkiem dla innych kultur. Przedstawiona w spektaklu historia skłania do refleksji nad kwestią wymagań, jakie społeczeństwo stawia przed dziećmi, ale również pokazuje siłę przyjaźni i życia w symbiozie z naturą.

Robert Drobniuch: W zasadzie powstała nowa sztuka pod tytułem „W pustyni, w puszczy i we śnie”. Jest ona oparta na motywach powieści Sienkiewicza i ma to swoje uzasadnienie. Kiedy współczesny widz bierze dzisiaj do ręki „W pustyni i w puszczy”, to przeżywa szok poznawczy. Powieść przedstawia odległą rzeczywistość i pokazuje wartości, które w tamtych czasach były uznawane za ważne. Jest to historia kolonializmu i relacji pomiędzy europejczykami, a mieszkańcami Afryki. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy podali widzom tę historię w taki sposób, jak to było w książce. To wymagało od nas [twórców] zastanowienia się i zinterpretowania na nowo tej powieści w taki sposób, aby ta historia była dostępna dla współczesnego widza.

Pomysł wziął się od chęci spotkania się na nowo z tą powieścią. Kiedy ją czytamy czujemy wewnętrzna niezgodę, bo jak można traktować tak drugiego człowieka? Jest to chęć konfrontacji, ale też chęć uratowania tej mimo wszystko pięknej powieści, która wpisana jest w naszą kulturę.

Mogę zdradzić, że inspiracją do powstania scenografii, kostiumów oraz projekcji video była sztuka afrykańska, oglądaliśmy wiele starych map i rzeźb. Jednym zdaniem: wiele czerpaliśmy z kultury afrykańskiej. Szukaliśmy sposobu, jak zrozumieć Afrykę. Wpadłem na pomysł, że takim uniwersalnym kluczem będzie spojrzenie na Afrykę poprzez kuchnię. Afryka to wielkie bogactwo przypraw, warzyw roślin, które na co dzień jemy. Ale myślę, że w tym jest też drugie dno - to klucz to kolonializmu kulturowego i stąd ten Makłowicz, który podróżuje.

Fajnie, kiedy sztukę dla młodego widza oglądają zarówno dzieci, jak i młodzież. Dzięki temu poznają oni świat, a akurat w tym spektaklu są poruszane ważne tematy, m.in. tolerancja, rozumienie świata na różne sposoby, kultura i to, do czego nas przymusza. Odbieranie sztuki odbywa się na wielu poziomach. Najbardziej świadomym widzem w tym przypadku będzie dziecko powyżej 10 lat, ale myślę, że młodsi widzowie również mogą go obejrzeć i wynieść z niego coś dla siebie.

Scenariusz: Mariusz Gołosz

Reżyseria: Robert Drobniuch

Scenografia, kostiumy: Magdalena Łazarczyk

Muzyka: Piotr Kurek

Scenografia, multimedia: Łukasz Sosiński

Reżyseria światła: Piotr Jarnuszkiewicz

Asystent reżysera: Stefan Szulc

Inspicjent: Wojciech Żak

Produkcja: Patrycja Kundro

Obsada:

Adrianna Bieżan, Agata Małych-Szczypuła, Ewa Zawada, Karol Gaj, Stefan Szulc, Szymon Stęchły, Wojciech Żak.

Premiera: 10 czerwca godz. 17:00

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Julia Chyćko