W końcu kończy się kilkumiesięczny spór o Teatr Dzieci Zagłębia w Będzinie. W poniedziałek radni powiatowi zdecydowali, że starostwo przekaże 400 tysięcy złotych na działalność teatru.
Z wcześniej przekazanymi 350 tys. zł da to 750 tys., czyli kwotę, którą teatr otrzymywał do tej pory od starostwa. Jednak starostwo nie zdecydowało się na podpisanie aneksu do umowy z 1999 r. Na sali sesyjnej w starostwie ponownie byli obecni pracownicy teatru oraz mieszkańcy powiatu. Dyrektor TDZ ma mieszane uczucia. - Z jednej strony jesteśmy zadowoleni z decyzji, a z drugiej nie do końca - zaczyna Gabriel Gietzky, dyrektor Teatru Dzieci Zagłębia. - Zwiększenie budżetu uspokaja nas do końca roku, będziemy mogli podpisać umowę z Ministerstwem Kultury na realizację spektakli. Będziemy mogli także zrealizować drugi projekt z Narodowego Centrum Kultury, na który dostaliśmy 40 tys. zł dofinansowania, to że tak powiem satysfakcjonuje nas o tyle, że możemy zacząć normalnie pracować. Natomiast niepokoi nas to, że będziemy normalnie pracować tylko do końca roku kalendarzowego. Natomiast od przyszłego roku znowu może się zacząć kłopot. Zakładam, że