27 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru. W dzień ten uroczysty dla wszystkich ludzi teatru przed spektaklami odczytywane jest orędzie. Nie wiadomo, kto w tym roku odczyta takie adresy w Teatrze im. W. Siemaszkowej, bowiem, jak wiadomo, nie posiada on jako takiej dyrekcji - pisze Jan Niemaszek w Super Nowościach.
27 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru na pamiątkę otwarcia Teatru Narodów, które miało miejsce w Paryżu w 1957 r. Po raz pierwszy po II wojnie światowej spotkały się tam teatry z obu stron żelaznej kurtyny, nomen omen. W dzień ten uroczysty dla wszystkich ludzi teatru przed spektaklami odczytywane jest orędzie (Międzynarodowy Instytut Teatralny), w którym na ogół redagujący, nawiązując do aktualnej sytuacji politycznej świata, mówią o kondycji i związkach teatru z tymże. Nic to oryginalnego, biorąc pod uwagę szekspirowską prawdę, że teatr jest jak gdyby odbiciem, lustrem życia, bycia, człowieka, słowem, studium socjopsychologicznym tego, co dzieje się tu i teraz. Oczywiście uroczystości takie wykorzystywane są także przez tzw. lokalnych politykierów, których listy odczytuje w świetle reflektorów na proscenium dyrekcja teatralna. Te listy, pełne pochlebstw pod adresem sceny, puste w treści na ogół, nic wspólnego nie mają z popu