EN

15.03.2006 Wersja do druku

Będzie drugi teatr?

Bydgoszczy potrzebna jest druga scena teatralna. Co do tego nie ma wątpliwości. Czy jednak stowarzyszeniu Fides uda się reaktywować znajdujący się przy ul. Grodzkiej Teatr Kameralny? Wydaje się, że nie - pisze Mikołaj Rogoziński w Gazecie Wyborczej - Bydgoszcz.

Ostatnim dzierżawcą budynku była Opera Nova. Od początku lat 90. (Teatr Kameralny zamknięto w 1988 roku ze względów bezpieczeństwa) do zeszłego roku mieściła się tam jej rekwizytornia. - Nie mamy już nic wspólnego z tym budynkiem - mówi dyrektor Opery Maciej Figas. Pustym budynkiem obecnie interesują się środowiska kulturalne. - Od dawna myślimy o rekonstrukcji drugiej sceny teatralnej - mówi dyrektor Teatru Polskiego Adam Orzechowski. Powołane 6 marca Stowarzyszenie Kultury Teatralnej Fides, też ma pomysł na ożywienie budynku i jego okolicy. - Chcielibyśmy stworzyć profesjonalny teatr dramatyczny, który w swoim repertuarze uwzględniałby spektakle o charakterze muzyczno-musicalowym - mówi Adam Krokowski, pomysłodawca projekty. Nie wszyscy podzielają jednak entuzjazm członków stowarzyszenia. - Ten budynek to jedna wielka ruina - twierdzi poeta i satyryk Zdzisław Pruss. - Żeby Fidesowi udało się zrealizować założony plan, musiałoby dysponować

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Będzie drugi teatr?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Bydgoszcz nr 62/14.03.

Autor:

Mikołaj Rogoziński

Data:

15.03.2006