"Beczka prochu" powstała po pierwszych walkach etnicznych na Bałkanach, kiedy rozpadała się Jugosławia. - Uczucie rozpadu i straty jest odtąd w każdym moim tekście - twierdzi Dejan Dukovski.
"Beczka prochu" jest najgłośniejszą sztuką macedońskiego dramatopisarza, dziś będzie gościem teatru Wybrzeże. Prapremiera dramatu odbyła się w Teatrze Narodowym w Skopje w 1993 roku, następnie wystawiono go w Teatrze Dramatycznym w Belgradzie. W 1996 r. przedstawienie "Beczka prochu" otwierało jeden z najbardziej prestiżowych festiwali teatralnych w Europie - Bonner Biennale. Spektakle zebrały entuzjastyczne recenzje w Bułgarii, Niemczech i Austrii. Dramat, napisany w połowie lat dziewięćdziesiątych, jest wstrząsającą opowieścią o świecie, w którym jedynym argumentem staje się przemoc, opowiedzianą językiem rynsztoka. - Pisałem "Beczkę prochu", kiedy Jugosławia się rozpadała. To był koszmar. To uczucie jest odtąd w każdym moim tekście - mówił "Gazecie" Dejan Dukovski. Sztukę, pozbawioną konkretnych zdarzeń i politycznych postaci, przetłumaczono na języki: niemiecki, angielski, polski, serbski, holenderski, szwedz