- Kiedy tworzyłam zespół artystyczny w Lesznie, to zaprosiłam przede wszystkim ludzi młodych. Młodym ludziom będzie też służyć fundacja. Młodzi ludzie to jest podstawa naszej działalności - mówi aktorka Beata Kawka.
Bywa, że zawód aktora i osoby związanej z teatrem rodzi duże problemy. Sama się o tym przekonała. Mówi Pani, że teatr to ludzie, czyli zespół artystyczny. Pani współpracownicy jednomyślnie odeszli razem z Panią z Teatru Miejskiego w Lesznie. - Nigdy nie zastanawiałam się, dlaczego ludzie zawsze za mną idą. Jeśli chodzi o moje studio dźwiękowe, to stworzyłam je z ludźmi, z którymi pracowałam w poprzednich studiach. Teraz działamy jako Film Factory Studio. Wiem, że nawet jak mnie tam nie ma, to wszystko działa. Mój tata zawsze mówił, że warto być przyzwoitym. Myślę, że moja przyzwoitość, to jest to, że przez trzydzieści lat stworzyłam markę, która się nazywa "Beata Kawka". Wiem, że jeśli poproszę kogoś o pomoc, to ją otrzymam, dlatego że sama dawałam przez całe życie dużo, także dobrej energii. Poza tym jestem znana z uczciwości. Tak samo jest w moim domu, który tworzy grupa przyjaciół, potem ta grupa rozrasta się w zespó