"Bazyliszek" w reż. Petra Nosalka w Białostockim Teatrze Lalek. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.
Na scenie Białostockiego Teatru Lalek Mały, nieokiełznany smok wykluwa się raz na sto lat z jaja, które znosi Kogut. Hipnotyzującym spojrzeniem wprowadza spory zamęt. Historia Bazyliszka zapowiada się zabawnie, ale familijny spektakl porusza także kilka ważnych i trudnych tematów: relacji rodzinnych, odwiecznej potrzeby miłości i akceptacji. "Bazyliszek" - sztuka Marty Guśniowskiej sprawnie wyreżyserowana przez Petra Nosalka porusza zarówno widzów najmłodszych jak i tych nieco starszych. Marta Guśniowska - nieoceniona dramaturg Białostockiego Teatru Lalek - przyzwyczaiła publiczność do uroczych, mądrych bajek z przestaniem, na których świetnie bawią się nie tylko ci najmłodsi, ale także nieco starsi widzowie. A taka umiejętność wbrew pozorom nie jest łatwa. Swój talent po raz kolejny pokazała w baśni "Bazyliszek", którą wyreżyserował ś.p. Petr Nosalek z Czech (zmarł kilka dni temu po ciężkiej chorobie). To historia małego smoka, który