Rosyjski bas-baryton Jewgienij Nikitin odwołał w sobotę swój występ w Bayreuth po ujawnieniu przez telewizję, że ma na piersiach wytatuowaną swastykę - podał rzecznik słynnego festiwalu wagnerowskiego. Nikitin miał wystąpić w środę w "Latającym Holendrze".
W piątek wieczorem w programie kulturalnym niemiecka telewizja publiczna ZDF pokazała tatuaż na piersiach śpiewaka: dostrzec można było swastykę, na którą nałożono inny motyw. Nikitin, cytowany przez niemiecką agencję dpa, oświadczył: "Nie zdawałem sobie sprawy, że te znaki i symbole mogą spowodować taką obrazę uczuć, zwłaszcza w takim miejscu jak Bayreuth", nawiązując do propagandowej rangi festiwalu w czasach hitlerowskich. Wyjaśnił, że w młodości, kiedy występował z hardrockowa grupą, miał wiele tatuaży. "To wielki błąd w moim życiu i żałuję, że dałem je sobie zrobić" - dodał. W tym tygodniu popularny niemiecki dziennik "Bild" zamieścił reportaż poświęcony festiwalowi z rozmaitymi zdjęciami rosyjskiego śpiewaka, w tym jednym z czasów, kiedy był członkiem zespołu heavy metal, podkreślając, że Nikitin był wytatuowany wtedy od stóp do głów. Organizatorzy festiwalu mają teraz zaledwie cztery dni na