"Don Carlos" Giuseppe Verdiego w reż. Włodzimierza Nurkowskiego na XXIII Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Wiktoria Raczyńska w portalu Bydgoszcz Inaczej.
"Don Carlos" Giuseppe Verdiego otworzył XXIII Bydgoski Festiwal Operowy. Choć to opera basów, zespół Opery Nova już na samym początku uderzył w wysokie "C". Bo to dzieło niezwykle wymagające pod wieloma względami. Odczarowywanie klątwy, o której mówi się, że spowija tę grand operę udało się głównie za sprawą solistów. Im należą się największe ukłony. Giuseppe Verdi "Don Carlosa" stworzył dla opery paryskiej, ale jej premiera nie zachwyciła. Ten, niezadowolony z efektów swojej pracy, przez kolejne 17 lat ją udoskonalał. I tę, ostatecznie czteroaktową megaprodukcję, zdecydowała się wystawić właśnie Opera Nova, podkreślając budowanie jej w całości na własnym zespole. Choć na pierwszej premierze w roli Carlosa zobaczyliśmy jednak Tadeusza Szlenkiera, a w roli markiza Posy Stanisława Kuflyuka to wielkie nadzieje Opera Nova wiąże także ze Sławomirem Kowalewskim (Rodrigo, markiz Posa) oraz Aleksandrą Olczyk (dama dworu, głos z nieba)