Wiliam M. Thackeray znany polskiemu czytelnikowi szczególnie z powieści "Targowisko próżności", nie ustrzegł się panującej w XIX wieku mody na pisanie bajek. Właśnie jego "Pierścień i róża", opowieść przeznaczona dla dzieci i młodzieży, w przekładzie Zofii Rogoszówny i adaptacji Henryki Królikowskiej, pojawiła się niedawno na scenie wrocławskiego Teatru Polskiego. Czarna Wróżka (Małgorzata Ostrowska) każdemu z królewskich nowo narodzonych dzieci, zarówno w Paflagonii jak i Krymtatarii zamierza ofiarować tylko cierpienie. Ono wszakże uszlachetnia i dzięki cierpliwości oraz wytrwałości prowadzi w końcu do szczęścia. Mówi o tym także finałowa piosenka (teksty do wszystkich śpiewek napisał Maciej Wojtyszko) brzmiącą współcześnie i skłaniająca bardziej dojrzałych widzów do ogólniejszych konkluzji. A co przyswajają dzieci? Chłoną z wielkim przejęciem barwną opowieść o miłości, dworskich intrygach, czarodziejskim wypiękniającym
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Polskie, nr 29