EN

23.09.2002 Wersja do druku

Baśń wisząca na nitce

"Jezioro łabędzie" rozmontowane przez Waldemara {#os#5789}Wolańskiego{/#} jest marionetkową satyrą na teatralną rzeczywistość. Wzorcowa choreografia "Jezio­ra łabędziego" Mariusa Petipy i Lwa Iwanowa z 1895 r. to dzieło, z którym obecnie wypada dyskutować. I trzymając je w pamięci na przykład role eterycznych łabędzic po­wierzać mężczyznom (od Petersburga po nowojorski Broadway), wydobywa­jąc z libretta seksualne dwuznaczności. Dziś ekstrawagancje przykuwają uwa­gę do fabuły - dominującej w XIX w. - degradując muzykę Piotra Czajkow­skiego do funkcji ilustracji. Wolański, reżyser spektaklu w "Arle­kinie", środek ciężkości przedstawienia także przenosi na widowisko. Stawia ze scenograf Joanną {#os#5529}Braun{/#} majstersztyk - miniaturową replikę XIX-wiecznej sceny: z rampą, centralnie umiejscowio­ną budką suflera, kanałem dla orkiestry, elementami dekoracji wsuwanymi z ku­lis. Wszystko oświetlają mikrożyrandole z setkami żarów

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Baśń wisząca na nitce

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 222

Autor:

Leszek Karczewski

Data:

23.09.2002

Realizacje repertuarowe