"Baśnie z mchu i liszaja" w reż. Leszka Bzdyla i Jana Kochanowskiego ze Sceny Roboczej Centrum Rezydencji Teatralnej w Poznaniu, gościnnie w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Połączenie sił Leszka Bzdyla, serca i płuca Teatr Dada von Bzdülöw oraz Jana Kochanowskiego z Teatru Cinema dało nietypowy efekt. Obaj w surrealistycznej baśni odnajdują to, co bliskie jest ich teatrom. Zdziwi się jednak ten, kto myślał, że "Baśnie z mchu i liszaja" będą spektaklem tanecznym. "Baśnie z mchu i liszaja" oglądać mogliśmy w Trójmieście po raz pierwszy. Przedstawienie powstało na Malta Festival w Poznaniu, gdzie twórcze poszukiwania i eksperyment są naturalnym pomysłem na sztukę. Obaj tancerze i współrealizatorzy spektaklu wywodzą się z teatru ruchu, co widać na scenie. Teatr Dada von Bzdülöw to od wielu lat polska ekstraklasa teatru ruchu - łączy niebanalny, charakterystyczny ruch sceniczny (pełną w nim kontaktu fizycznego i nietypowych ekwilibrystycznych póz czy układów, będących odrębnymi mini choreografiami), z dokładnie przemyślanym konceptem i wyraźną podbudową intelektualną. Nieznany w Trójmieście Teatr Cine