Mała scena teatru lalek przeobrazi się w dom Aladyna, pałac tureckiego sułtana i tajemniczą grotę.
Czech Petr Nosalek i Słowaczka Eva Farkasova to reżysersko-scenograficzny duet, który w "Baju Pomorskim" niespełna rok temu stworzył komediowego "Kota w butach". W sobotę widownia będzie mogła ocenić ich kolejne wspólne przedsięwzięcie - "Cudowną lampę Aladyna". Ta baśń z tysiąca i jednej nocy należy do klasyki literatury. Czeski reżyser dzieje Aladyna opowiada bardzo kameralnie. Chodzi przy tym głównie o pokazanie historii miłości. - Duch z lampy będzie multimedialny. Żywa postać Aladyna wtopi się w świat duchów pokazanych poprzez obrazy filmowe - mówi Zbigniew Lisowski, dyrektor "Baja Pomorskiego". - Nowinką będzie również zautomatyzowana lalka sułtana, którą animować będą Jacek Pietruski i Barbara Rogalska. Obrotowa machina teatralna najpierw staje się domem Aladyna, żeby już za chwilę przeobrazić się w bogaty pałac sułtana i - kolejno - w tajemniczą grotę. Inspirację do bogato zdobionych baśniowych kostiumów scenograf Eva Farka