Śmiertelna koszula nie ma kieszeni. Na upartego - można zafundować nieboszczykowi śmiertelną koszulę z kieszeniami. Wątpliwe jednak, czy zmarły oceni ten gest. Dramat poetycki na scenie to przede wszystkim kwestia trafnego wyboru. Pamiętamy tragiczną aktualność "Kariery Arturo Ui". Są jednak sztuki należące do zamkniętego już okresu historii teatru. Czas nie był dla nich łaskawy: Nowatorstwo spowszedniało. Aforystyka zamieniła się w banał. Sceneria zimowa budziła ongi zainteresowanie. Chwyt zastosowany przez jej autora (biały wiersz i ciemne sprawki gangsterów) przejął Brecht. Poezja ulotniła się. Przetrwał melodramat. Z gatunku krwawych. Na scenie strzela się jak podczas rezurekcji. Demoniczny Trock, szlachetna Miriamne, szukający prawdy Mio, wykolejony sędzia Gaunt... No i nuda. Zadomowiona na scenie. Swojska, znajoma, powszednia. Cóż z tego, że Gogolewski gra wybornie, Zapasiewicz stwarza postać z papierowej wy
Źródło:
Materiał nadesłany
Szpilki nr 21