EN

12.02.1954 Wersja do druku

Baśka - J. Stefczyka

Bywa, że recenzent omawiając sztukę daje jej streszczenie i czasem jest to zapewne wskazane. Konia z rzędem temu, kto by potrafił na trzech kartkach maszynopisu streścić komedię Stefczyka "Baśka". Trud­ność polegałaby przede wszystkim na ustaleniu, co jest jej sprawą główną. Pozornie wydawałby się nią awans społeczny dziewczyny wiejskiej, która w okresie 1944 - 1952 z zahukanej analfabetki zmienia się w energiczną absolwentkę uniwersytetu. Ale to tyl­ko pozornie, bo autor porwał się na przedstawienie obrazu tych lat, obra­zu, w którym tłoczy się, potrąca o siebie i wypycha nawzajem cała mno­gość spraw, problemów i wątków Raz po raz, któryś z nich bierze prze­wagę, wysuwa się na czoło, by znów ustąpić innemu i w tym ciągłym kontredansie trudno mówić o jakiejś je­dnej linii utworu. Oprócz dziejów Baśki (a także jej ojca w przeszłości) mamy tam historię brylantów wojen­nego paskarza, zbrodnie bandy NSZ, ucieczkę AL-owca z r�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Baśka - J. Stefczyka

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 37

Autor:

August Grodzicki

Data:

12.02.1954

Realizacje repertuarowe