EN

18.12.2007 Wersja do druku

Barwny świąteczny prezent

"Pastorałka" w reż. Laco Adamika w Operze Krakowskiej. Pisze Anna Woźniakowska w Dzienniku Polskim.

Na scenie grupa ludzi w codziennych strojach postanawia wystawić historię o Narodzeniu Pańskim, więc otwierają stojące w głębi kontenery, rozdzielają role i stroje. Tych ostatnich nie dla wszystkich wystarczy. Część aniołów zadowolić się musi jedynie skrzydłami, inni pozostaną w roboczych strojach grupy technicznej Opery Krakowskiej. Tak rozpoczyna się "Pastorałka" Leona Schillera w reżyserii Laco Adamika w krakowskiej Operze. Chyba każdy z nas, niezależnie od wyznawanego światopoglądu, zna treść spektaklu, dla wielu występy kolędników lub jasełkowe przedstawienia były pierwszym przeżyciem teatru, a sentyment do pierwszych zachwytów i oczarowań pozostaje do końca życia. Na takie właśnie sentymenty liczył 85 lat temu Leon Schiller przygotowując swą "Pastorałkę". Czy przewidywał, że widowisko znajdzie stałe miejsce na teatralnej scenie, nie wiadomo, ale kolejne pokolenia z niezmienną radością oglądają biblijną historię Adama i Ewy i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pastorałka

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 295

Autor:

Anna Woźniakowska

Data:

18.12.2007

Realizacje repertuarowe