"Baron cygański" w reż. Laco Adamika w Operze Krakowskiej w Krakowie. Pisze Anna Woźniakowska w Ruchu Muzycznym.
Wystawiony po raz pierwszy w Theater an der Wien w 1885 roku "Baron cygański" Johanna Straussa syna zajmuje wyjątkową pozycję - i w dorobku uznanego już wówczas kompozytora, i w całej historii operetki. Nie tylko dlatego, że prapremiera zakończyła się wielkim sukcesem, a utwór do dziś cieszy się popularnością. Kompozytor pisząc swe dziesiąte dzieło sceniczne czynił to z wielką pieczołowitością. Zdawał sobie sprawę z tego, że drugi raz w karierze trafił na prawdziwie dobre libretto - dzieło Ignaza Schnitzera osnute na wątkach opowiadania Mora Jokaia Saffi (pierwszym był tekst Karla Haffnera i Richarda Genee do "Zemsty nietoperza"). Postanowił zatem napisać operę, marząc o jej wystawieniu w Hofoper. Los zrządził inaczej, ale to pierwotne zamierzenie niewątpliwie wpłynęło na stopień trudności, jakie stwarzają śpiewakom piękne arie i ensemble "Barona cygańskiego", wymagające rozległej skali i doskonałej techniki wokalnej. Mało jest podobni