EN

13.04.2016 Wersja do druku

Bardzo proszę o połączenie!

- W dniu, w którym przez stolicę jechał kondukt z trumną prezydenta mojego kraju, nie mogłem zaprzątać uwagi społecznej innymi kwestiami. Trwała chwila historyczna. Teatr musiał w pokorze zamilknąć - pisze Maciej Nowak w felietonie dla Gazety Wyborczej-Stołecznej.

Zajrzałem do starego kalendarza, by sprawdzić, co robiłem w kwietniu 2010 r., tuż po katastrofie smoleńskiej. Okazuje się, że terminarz jest pusty. Rzeczywiście, uciekłem wtedy z Warszawy do pensjonatu przy plaży w Sopocie. Chciałem wyzwolić się z ciężkiej atmosfery tamtych dni. Gęsty spis zajęć urwał się w piątek 9 kwietnia wieczorną rozmową w radiu na temat Warszawskich Spotkań Teatralnych. Ich inauguracja przewidziana była na niedzielę 11 kwietnia w Teatrze Polskim. Krzysztof Warlikowski miał pokazać paryską realizację "Tramwaju zwanego pożądaniem" z udziałem Isabelle Huppert, a Andrzej Wajda - "Biesy" Dostojewskiego z Teatru Sowriemiennik z Moskwy. Wszystkie przygotowania były zapięte na ostatni guzik, słodki piątunio przed 10-dniową teatralną gorączką dał więc szansę na chwilę wytchnienia. W sobotni ranek 10 kwietnia spałem snem sprawiedliwego, telefon miałem wyciszony i dopiero wtargnięcie do mieszkania J. obudziło mnie w nowym św

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bardzo proszę o połączenie!

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna online

Autor:

Maciej Nowak

Data:

13.04.2016