EN

3.02.1957 Wersja do druku

Bardzo ładne

Nie sądzę, aby swawolny pan Hektor Cremieux, autor libretta do Offenbachowskiego "Orfeusza w piekle", mógł przypuścić, że zostanie sparodio­wany. Cóż za spiętrzenie parodii w ostatnim przedstawieniu "Groteski". Trak­tując sprawę nie historycznie, lecz po­równawczo: mitologia grecka, kanon homerycko-hezjodowski jest przecież pa­rodią religii; Cremieux-Offenbach jest parodią mitologii, Gałczyński-Offenbach parodią Cremieux, a lalka - parodią aktora. W tym gabinecie krzywych zwierciadeł o panu Cremieux trzeba przypomnieć tym bardziej, że sam poeta wyparł się tego dziedzictwa, o czym komunikuje widzom niezrównany pies Fafik, stresz­czając wyłącznie starożytny mit i konkludując: "słowem rzecz nudna, wzór banialuk". Mit - rzecz jasna. Ale pierwsze libretto, napisane - bądź co bądź - w roku 1858? Oczywiście - nie da się porównać dziewiętnastowiecznych wesołków z arcymistrzem komizmu. Że jednak są tu jego protoplastami, to fakt niez

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bardzo ładne

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 5

Autor:

Jerzy Kwiatkowski

Data:

03.02.1957

Realizacje repertuarowe