EN

16.10.2018 Wersja do druku

Bałtycka Giselle

"Giselle" Adophe'a Adama w choreogr. Emila Wesołowskiego, Izabeli Sokołowskiej-Boulton i Wojciecha Warszawskiego w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Katarzyna Gardzina-Kubała w Teatrze dla Wszystkich.

"Kaszubska Giselle", "Giselle w tawernie Fala", "Albert jako narzeczony celebrytki Batyldy" - przyznam, że zapowiedzi nowej wersji słynnego baletu romantycznego, rozpowszechniane przez Operę Bałtycką niespecjalnie zachęcały do obejrzenia spektaklu. Oczywiście rozumiem, że miały zaciekawiać, podobnie jak streszczenie opublikowane w sieci, a później w programie do przedstawienia, ale na szczęście okazało się, że nie miały wiele wspólnego z efektem scenicznym, na który wpływ miały artystyczne osobowości i doświadczenie realizatorów. To te nazwiska spowodowały, że chciałam nową Giselle w Operze Bałtyckiej zobaczyć, pomimo wyżej wspomnianych zapowiedzi zalatujących smażalnią i flądrą. A może to miał być swoisty kamuflaż, aby piękno spektaklu zrobiło na widzach jeszcze większe wrażenie? Bo gdańska Giselle choć nowa i "unowocześniona", odarta z tiulowych paczek romantycznych i tradycyjnego niemieckiego "romantyzmu", jest na równi z "tradycyjn�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bałtycka Giselle

Źródło:

Materiał własny

teatrdlawszystkich.eu

Autor:

Katarzyna Gardzina-Kubała

Data:

16.10.2018

Realizacje repertuarowe