EN

1.03.2018 Wersja do druku

"Balladyna" współcześnie odczytana

- Bohaterowie "Balladyny" głęboko zakorzenieni w kulturze wiejskiej są pełni prostoty i naiwności, ale w ich charakterach i zachowaniu będzie można odnaleźć tak zalety, jak i ostro zarysowane polskie wady i przywary - z Bożeną Suchocką, aktorką, reżyserką i pedagogiem, przed premierą "Balladyny" w Teatrze im. Solskiego w Tarnowie, rozmawia Beata Stelmach-Kutrzuba z Temi.

Po częstochowskim "Kordianie" sprzed kilku lat, w Tarnowie przenosić Pani będzie na scenę "Balladynę". Czy Słowacki to ulubiony poeta romantyczny? - Do poezji romantycznej mam sentyment, bo wychowałam się na niej. Lubię nie tylko dramat, ale przede wszystkim wiersze - jest mi to temat bliski i z satysfakcją z wierszem pracuję. Poezja romantyczna w ostatnich czasach jest niedoceniana, gdyż brak nam cierpliwości do zgłębiania jej tajników, skupiania się nad frazami i wyczytywania informacji w nich zawartych, ale mnie to zawsze interesowało. A Słowackiego cenię szczególnie, bardziej chyba niż Mickiewicza, choć robiłam też "Gusła. Improwizacje" w oparciu o wybrane fragmenty "Dziadów". Spektakl tarnowski będzie nawet trochę podobny do tamtego przedstawienia; podobny, lecz nie taki sam. W jednym i w drugim przypadku poszukuję związków literatury romantycznej z tradycją ludową, odwołuję się do korzeni naszej kultury głęboko osadzonej w ludowości, szu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Balladyna" współcześnie odczytana

Źródło:

Materiał nadesłany

Temi nr 9

Autor:

Beata Stelmach-Kutrzuba

Data:

01.03.2018

Realizacje repertuarowe