"Balladyna" Juliusza Słowackiego w reż. Agnieszki Olsten w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Pisze Barbara Lekarczyk-Cisek w portalu Kulturaonline.pl.
"Balladyna" Agnieszki Olsten jest ambitną próbą zmierzenia się z tekstem Słowackiego w sposób niekonwencjonalny. Zapraszamy do lektury recenzji spektaklu. "Balladyna" Juliusza Słowackiego jest w istocie tragedią wyrosłą z ducha "Makbeta" i "Snu nocy letniej" W. Sheakespeare'a, zanurzoną - zwyczajem romantyków - w polskich "przeklętych problemach". Jest więc z gruntu ponadczasowa. Pozostaje tylko problem, jak ją pokazać w teatrze. Kiedy Adam Hanuszkiewicz próbował na nowo odczytać ten romantyczny dramat, krytycy nie pozostawili na nim suchej nitki, a z drugiej strony doceniali innowacyjność i dynamikę przedstawienia. Dość przytoczyć tytuły recenzji: " Hanuszkiewicz, artysta czy uroczy kabotyn" (Jan Bończa-Szabłowski), "Teatr hochsztaplerów" (Piotr Zaremba), "Motorami po malinach, czyli sensacja na scenie" (Lucjan Kydryński). Pozostały te hondy na scenie i aura sensacji. Był to - jak to określiła Elżbieta Morawiec: sukces-skandal. Dziś takie, hm, "n