EN

25.07.2009 Wersja do druku

Balladowa "Malkele" Ochodlo

"Malkele" w reż. Andre Ochodlo w Teatrze Atelier w Sopocie. Pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Z pewną taką ostrożnością powiedziałbym, że ze wszystkich recitali pieśni żydowskich, wykonywanych przez Andre Ochodlo w jego sopockim teatrze Atelier. Jego najnowszy projekt, zatytułowany "Malkele", ceniłbym sobie najbardziej. Z poprzednich recitali do tej pory najmocniej wrył mi się w pamięć recital pieści Mordechaja Gebirtiga. Prawie 15 lat temu, a jednak pamiętam. Recitale oparte na tekstach jednego twórcy mają jednak jakąś przewagę nad składankami, zwłaszcza takimi jak "Shalom Special", z nieśmiertelnym miasteczkiem Bełz i ludową piosenką "Gdy Rebe śpiewa". Ale między dawnymi "Yiddish Songs", opartymi na tekstach Gebirtiga, a recitalem "Malkele", z balladami Itzika Mangera, jest jedna ważna, jak mi się zdaje, różnica: wykonane są w innej tonacji. Andre Hübner Ochodlo i jako pieśniarz, i jako reżyser miał dotychczas niejaką skłonność do nadprzesady. Patos pokazywał przez patos, dramatyzm przez krzyk. W piosenkach Gebirtiga miało to s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Balladowa "Malkele" Ochodlo

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki online

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

25.07.2009

Realizacje repertuarowe