INSCENIZACJA. Akcja - jeśli tak można nazwać to co się dzieje - toczy się w lupanarze. Sala teatru zamieniona w ów "dom złudzeń". Kryształowy żyrandol teatru jest teraz rekwizytem z tamtego domu. Balkon, na którym znajduje się publiczność, jest częścią zamtuza. W pewnej chwili na scenie ukaże się lustrzane odbicie naszego balkonu, tego na którym od lat publiczność zajmuje miejsce. Tam właścicielka instytucji i jej klienci objawiają się nam w majestatycznych kostiumach królowej i dworu. Na dole, gdzie zawsze są zapełnione ludźmi rzędy krzeseł, na teatralnym parterze, pusto, czerwona płachta zakrywa krzesła, pomost pośrodku umożliwia poruszanie się aktorom. Pierwsze sceny dzieją się na bocznych częściach balkonu - goście Irmy urządzają sobie własne inscenizacje i nie wiadomo czy są rzeczywiście biskupami, sędziami, generałami. A poza ścianami domu wali się świat, jest rewolucja, słychać krzyki i strzały. Cały teatr jest domem publi
Tytuł oryginalny
Balkon
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Robotniczy Nr 44