Po sukcesach na scenach Jugosławii zawitał do Polski "Bałkański szpieg" Duśana Kovaćevicia - groteska o zgubnych skutkach politycznego dogmatyzmu. Bohaterem sztuki jest zwykły szary człowiek - IIja Ćvorović, represjonowany za swe prostalinowskie poglądy ("Stalin był dla mnie wszystkim'' - powiada Ilja), obecnie - "właściciel mieszkania, żony oraz marzeń o wolnym człowieku i wolnym kraju". Marzeń tych, niestety - urzeczywistnić dotąd się nie udało, gdyż - zdaniem Ilji - realizacji szczytnych celów wciąż przeszkadzają wszystkie ciemne siły świata, z CIA na czele. Nasz bohater nie spocznie więc, dopóki nie wytropi i nie zdemaskuje ostatniego "szpiega", kryjącego się w jego własnym domu pod postacią przybyłego niedawno z Zachodu Lokatora. Nie wiem, jak przyjmowano problematykę Bałkańskiego szpiega w Jugosławii; należy się domyślać, że w ojczyźnie Kovacevicia sprawa byłych stalinistów, do dziś nie akceptujących przemian dokonujących się w
Tytuł oryginalny
"Bałkański szpieg" dotarł do Polski
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 3