Wojna jest najczęściej dziełem mężczyzn, ale najokrutniej rani kobiety. O tym właśnie opowiada spektakl Piotra Cie­plaka "Skóra węża" według dramatu Chorwata Slobodana Snajdera. To wstrząsająca historia Azry, zgwałconej w Bośni dziewczyny, która zgodnie z ludowymi wierzeniami boi się, że urodzi węża. Prześladuje ją myśl, że jej syn będzie żołnierzem mordercą podob­nym do jej bezdusznych oprawców. Azra (Halina Chmielarz) ocze­kuje na rozwiązanie w domu starej Marty (Magdalena Kuta). Wciąż się boi, ucieka do ogrodu, gdzie jej kryjówką są gałęzie uschniętej jabłoni. Z trwogą myśli o narodzinach dziecka. Dopiero stara Mar­ta kobiecą troskliwością sprawia, że Azra godzi się z losem i rodzi syna. Pod koniec spektaklu zmęczony wojną syn po latach powra­ca do starej matki. Ta scena to przejmujące pojednanie dwóch ofiar wojny wywołanej przez opętanych chorą ambicją anonimo­wych ludzi władzy. Spektakl Cieplaka jest kolażem wizyjnych,