"Clinamen" - balet wirtualnej trójki tancerzy w wirtualnej, pustej przestrzeni Opéra Garnier, odtworzonej cyfrowo - to swoisty SYMBOL obecnego czasu - pisze Katarzyna Gardzina w Ruchu Muzycznym.
Podobnie jak teatr, pozbawiony z dnia na dzień możliwości prezentowania się przed widzami na żywo, balet w dobie pandemii stara się przenieść do sieci. Największe zespoły operowo-baletowe i samodzielne kompanie baletowe prezentują w internecie za darmo przedstawienia z lat ubiegłych, a czasem, z braku rejestracji spektakli - różnorodne inne materiały filmowe. Widoczna ilościowa dysproporcja między tytułami baletowymi a operowymi na korzyść tych drugich świadczy o tym, że nawet najznakomitsze zespoły taneczne nie mają aż tak wielu nagrań swoich przedstawień, jak funkcjonujące z nimi pod jednym dachem zespoły operowe. Wyjątek stanowi wschód Europy. Jeszcze nie zamknęły dobrze podwoi teatry w Rosji, a Teatr Maryjski w Sankt Petersburgu już wystartował z internetowymi propozycjami, w dodatku codziennie prezentując inny spektakl lub koncert, który można potem obejrzeć jeszcze przez dobę. Warto regularnie sprawdzać stronę mariinsky.tv, gdyż dla mi�