EN

9.02.2009 Wersja do druku

Balet nie tylko dla mężczyzn

"Men's dance" w choreogr. Romana Komassy, Wojciecha Misiury i Jacka Przybyłowicza w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Barbara Kanold w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Największym oczekiwaniem dla miłośników baletu był artystyczny powrót Wojciecha Misiuro. Udany. Porównywalny z doznaniami, jakie były udziałem widzów po obejrzeniu spektakli "Miasto mężczyzn" czy "Umarli potrafią tańczyć" Dyrektor Opery Bałtyckiej Marek Weiss zaprosił do realizacji widowiska baletowego trzech choreografów. Różniących się zasadniczo spojrzeniem na kreowany tańcem świat, posługujących się różnymi gatunkami i środkami wyrazu, odmienną ekspresją i stylem. I ta różnorodność jest pierwszym walorem przedstawienia o trochę przewrotnym tytule - "Men's dance", które firmują Wojciech Misiuro, Jacek Przybyłowicz i Roman Komassa. Teatr ekspresji i emocji Misiuro, twórca teatru ekspresji i emocji, kultowa postać w historii współczesnego baletu, debiutował w 1967 roku, właśnie jako tancerz, na scenie Opery Bałtyckiej. Dziś, po latach nieobecności, wraca na macierzystą scenę by w interesującej dramaturgicznie etiudzie odkry�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Balet nie tylko dla mężczyzn

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 33

Autor:

Barbara Kanold

Data:

09.02.2009

Realizacje repertuarowe