EN

16.04.2012 Wersja do druku

Bal w Operze - przeciętne otwarcie Nowej Sceny Teatru Muzycznego

"Bal w Operze" w reż. Wojciecha Kościelniaka w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Łukasz Rudziński na portalu Trójmiasto.pl.

Wielbicie groteski szytej bardzo grubymi nićmi i rubasznego humoru spod znaku księdza Baki będą z pierwszej premiery Nowej Sceny Teatru Muzycznego z pewnością zadowoleni. "Bal w Operze" pomimo bardzo pomysłowej scenografii pozostaje jednak przestylizowaną, zaskakująco statyczną aranżacją poematu Tuwima. W "Balu w Operze" Juliana Tuwima pod powierzchnią satyry i pozorem beztroski kryje się wielki niepokój o losy dotychczasowego ładu i porządku, które w 1936 roku, gdy powstał utwór Tuwima, rzeczywiście były mocno zagrożone przez rosnący w siłę ruch faszystowski. Tytułowy bal, na wzór balu u Senatora z III części "Dziadów" Mickiewicza, skupia elitę warszawską na przyjęciu u Archikratora (z grec. wszechpotężny władca) na karnawałowej rozrywce, gdzie "jedzą, piją, lulki palą"... i nie tylko. Tuwim mistrzowsko oddaje słowami tempo i ruch, malując przy tym bardzo plastyczny obraz nocnej zabawy i poranka (w mieście i na wsi) z tamtych lat. Reżys

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bal w Operze - przeciętne otwarcie Nowej Sceny Teatru Muzycznego

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl/15.04.

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

16.04.2012

Realizacje repertuarowe