"Bal manekinów" w reż. Ryszarda Majora w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Barbara Badyra na portalu PolskaLokalna.pl.
"Bal manekinów" Brunona Jasieńskiego to powrót na scenę Teatru Wybrzeże Ryszarda Majora, odnoszącego tu sukcesy w latach 70. i 80. XX wieku, ale także pożegnanie Andrzeja Głowińskiego, twórcy muzyki do tego spektaklu. Widać, że Ryszard Major ma rękę i szczęście do gdańskiej sceny. A utwór jest na tyle inscenizacyjnie trudny, że sięga się po niego rzadko, za to na szczęście z reguły z sukcesem. Gdyby sam Jasieński pożył dłużej, usłyszałby za swoimi plecami chichot historii. Po pierwsze: pisał radosne dzieło dla mas ludu pracującego - obnażające ułomności socjaldemokracji i elit, a proletariat oraz Kraj Rad za ten jego flirt nie okazał wdzięczności, za to odpłacił się jedynie niczym nieuzasadnionym wyrokiem śmierci. Po drugie: zupełnie nieświadomie w tekście użył dwukrotnie liczby 17, która przynajmniej w części jego biografii oznacza datę urodzin i śmierci. Gdyby trzymać się numerologii, to nie wiadomo, dlaczego reżyser zm