"Legendy Ostrowa Tumskiego". Spacerownik z Bajkobusem Wrocławskiego Teatru Lalek. Pisze Robert Migdał w Polsce Wrocławskiej.
Poznawanie historii z przewodnikiem zawsze wiało dla mnie nudą. Z dzieciństwa pamiętam wycieczki po różnych miastach, na których pędziliśmy od kamienicy do kościoła, od kościoła do pomnika, od pomnika do kamienicy, o których przewodnik rzucał dwa zdania (obowiązkowo z jakąś bardzo ważną datą, która trzeba było zapamiętać) i lecieliśmy dalej. Od ostatniej niedzieli już wiem, że historia miasta może być podana w sposób zjawiskowy i zajmujący. Nawet dla mojej pięcioletniej, rozbrykanej córki, która słuchała opowieści z otwartą z zaciekawienia buzią. Bajkobus Wrocławskiego Teatru Lalek tym razem zabrał nas na Ostrów Tumski we Wrocławiu. W towarzystwie znakomitej dziennikarki i wielkiej znawczyni historii Wrocławia - Beaty Maciejewskiej (której należą się brawa na stojąco), przemierzył brukowane uliczki Ostrowa Tumskiego. A za nim tłumy widzów... Nie ma się co dziwić takiej frekwencji. Spektakl funduje znakomite, raz mroczne