Paweł Demirski (w późnych godzinach sylwestrowych) ogolił się na łyso. Marcin Pempuś (w późnych godzinach sylwestrowych) powtórzył ten gest. Do tej pory trwają negocjacje, czy ogolił się Marcin Pempuś, czy Kurt Cobain - pisze Marzena Sadocha dla e-teatru.
Poniedziałek 31.12.2012 O PUBLICZNOŚCI Na widowni: elegancko ubrane pary z elegancją pilnują każdego gestu, który mógłby ich eleganckość zanieczyścić. Na scenie: grunge tarza się, wstrzykuje sobie, krzyczy na siebie. Pomiędzy sceną i widownią: cisza. Grobowa. Nagle brawa. Potem brawa po każdej piosence. A trochę ich jest. Potem brawa po monologach, które nigdy nie spodziewały się braw. Standing ovation na finał. Dla aktorów. Aktorzy dla publiczności. Tak kończy się "Courtney Love" na sylwestra. Nie mam więcej życzeń na Nowy Rok. Lubię tę bajkę. Może dlatego, że nie jest bajką. Wtorek 1.01.2013 O POLITYKACH Przed wybuchem II wojny światowej, minister wojny Wielkiej Brytanii na spotkaniu z premierem Winstonem Churchillem: "Niemcy się zbroją, wojna jest nieunikniona, potrzebujemy więcej pieniędzy na zbrojenia". Churchill: "No dobrze, ale w takim razie musimy skądś przesunąć fundusze, jakieś propozycje?" Minister: "To może z kultury?"