"Zwierzątka, małe zwierzenia" w reż. Pawła Passiniego w neTTheatre w Lublinie. Pisze Sylwia Hejno w Kurierze Lubelskim.
W "Zwierzątkach, małych zwierzeniach" poprzeczka dla dziecka jest ustawiona wysoko. Rodzice nie unikną pracy domowej, czyli tłumaczenia co, jak i dlaczego. I bardzo dobrze. Nie oczekujcie zwartej fabuły, która po szkolnemu poprowadzi za rączkę, pomimo że rzecz jest dla najmłodszych. To jeden z tych spektakli, który do dzieci mówi bez zdrobnień. Odrobinką popu został sypnięty tylko z wierzchu, żeby nie było zbyt drętwo. "Jeżyk we mgle" i inne utwory Siergieja Kozłowa stały się inspiracją dla "Zwierzątek". Polacy w przeciwieństwie do Ukraińców chyba już Jeżykowi pomnika nie postawią, ale to dobra okazja, żeby przypomnieć sobie bajki Kozłowa, które z siłą wirusa wtargnęły do wieczorynek. Takie bajki, chciałoby się westchnąć, w starym stylu. Paweł Passini, który lubi mieszać różne rodzaje narracji, w "Zwierzątkach" twardo pilnuje porządku. Dzięki temu powstaje luźna, lekka całość, a zamglony las swobodnie oddycha. Każdy ze zwie