"Zostań moim przyjacielem" Tomasza Mana w reż. Krzysztofa Grębskiego we Wrocławskim Teatrze Lalek. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
Twórcy "Zostań moim przyjacielem" sięgają do estetyki popularnych kukiełkowych dobranocek, które gromadziły przed ekranami telewizorów najmłodszych widzów w latach 70. I apelują do publiczności w imieniu mieszkańców lasów i parków: zostawcie naturę w spokoju! Ukryty w spektaklu przekaz o tajemniczych "onych", którzy niszczą przyrodę i strzelają do zwierząt w lasach, zrozumieją przede wszystkim rodzice, którzy znajdą się na widowni ze swoimi dziećmi. Cóż, dożyliśmy czasów, kiedy wszystko brzmi jak aluzja. Jeszcze dwa lata temu nikt by się nie dopatrzył w "Zostań moim przyjacielem" nawet szczypty politycznego kontekstu. Dziś trudno za figurą myśliwego biegającego ze strzelbą po lesie nie dostrzec oddanego polowaniom ministra. Anna Kramarczyk i Krzysztof Grębski proponują nam ucieczkę do świata, w którym przyjaźń jest możliwa nawet między parą skupionych na sobie egoistów. Oto pingwinka Pinia (uciekinierka z ogrodu zoologicznego) i żó�