"Zielony mężczyzna" w reż. Adama Nalepy Fundacji Teatru BOTO w Sopocie. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Pierwsza premiera przygotowana przez sopocką Fundację Teatru BOTO oczekiwana była z niecierpliwością. Artyści postanowili zagrać sztukę dramaturga teatru Wybrzeże Jakuba Roszkowskiego "Zielony mężczyzna". Spektakl wyreżyserował Adam Nalepa, znany w Trójmieście przede wszystkim dzięki świetnej inscenizacji "Blaszanego bębenka" w teatrze Wybrzeże. Premiera odbyła się w Dworku Sierakowskich w Sopocie. Na scenie zobaczyliśmy dwoje aktorów. Tytułowego Zielonego Mężczyznę zagrał Grzegorz Sierzputowski, Białą Księżniczkę Sylwia Góra-Weber. Snuła się opowieść o tym, jak to "dawno, dawno temu, za górami, za lasami i górami", w krainie wiecznych lodów żył sobie w drewnianej chatce dojrzały mężczyzna. Pustelnik, zzieleniały od zgorzknienia i samotności, tak że bały się go nawet dzikie zwierzęta. Pewnego razu do chatki pustelnika zapukała młoda, piękna dziewczyna, ubrana cała na biało, z książęcym diademem na czole. A dalej jest to już